W dniach 13-15 października 2020 r. odbyło się Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Krakowskiej Izby Adwokackiej, podczas którego m.in. wyłoniono władze krakowskiej Adwokatury na lata 2020-2024. W tym wpisie kilka powybroczych refleksji.
Zachęcam do śledzenia mojego bloga na Facebooku, gdzie na bieżąco informuję o nowych wpisach.
Sukces zdalnego zgromadzenia
Po raz pierwszy zgromadzenie i wybory w Izbie Adwokackiej w Krakowie odbyły się w formie hybrydowej – także przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość. Organizacja zgromadzenia zakończyła się dużym sukcesem.
Świadczą o nim dane. Pierwszego dnia do późnych godzin wieczornych w zgromadzeniu uczestniczyło ponad tysiąc członków izby. Następnego dnia w wyborach wzięło udział ponad tysiąc stu adwokatów. To znacząco lepsze liczby w porównaniu do tych z wyborów w 2016 roku, podczas których nie mierzyliśmy się z wyzwaniem pandemii koronawirusa.
Wybory w 2016 roku miały jednak nieco inny przebieg. Oprócz wyłącznie stacjonarnej formy, odbyły się zgodnie z dyspozycją § 36 pkt 1 Regulaminu Krajowego Zjazdu Adwokatury oraz zgromadzeń izb adwokackich (dalej: Regulamin KZA/ZIA), tj. w pierwszej kolejności wybierano dziekana okręgowej rady adwokackiej, prezesa sądu dyscyplinarnego, przewodniczącego komisji rewizyjnej i rzecznika dyscyplinarnego, dopiero później m.in. członków okręgowej rady adwokackiej. Miało to wpływ na frekwencje. Wówczas w głosowaniu na dziekana udział wzięło 809 osób, na członków okręgowej rady adwokackiej – 565 osób. W minionych wyborach udział wzięło 1131 adwokatów, w tym dominująca większość (ok. 80%) głosowała zdalnie. Wybory na stanowiska i do organów odbyły się jednocześnie (pomimo braku podjęcia uchwały przez radę o odstąpieniu od zasady z § 36 pkt 1 Regulaminu KZA/ZIA, zgodnie z dyspozycją § 36 pkt 2 Regulaminu KZA/ZIA). Oddanie głosów we wszystkich wyborach w 2020 roku (tj. na stanowiska i do organów) za pośrednictwem aplikacji zajmowało mniej niż minutę. To przełożyło się na liczby. Wpływ na nie miał również fakt zwiększenia się liczby członków izby na przestrzeni ostatnich czterech lat.
Okręgowa Rada Adwokacka w Krakowie nie była pewna przebiegu zgromadzenia. Dlatego też w uchwale zwołującej zgromadzenie z dnia 24 września 2020 r. zniosła wszystkie wymagane Regulaminem KZA/ZIA limity, tj. dotyczące minimalnej liczby uczestników zgromadzenia do jego otwarcia (§ 12 pkt 3 Regulaminu KZA/ZIA, pkt. III uchwały), minimalnej liczby uczestników zgromadzenia do udziału w głosowaniach (§ 26 pkt 3 Regulaminu KZA/ZIA, pkt. III uchwały) oraz minimalnej liczby uczestników zgromadzenia do udziału w wyborach (§ 27 pkt 2 Regulaminu KZA/ZIA, pkt. VIII uchwały). Szczęśliwie władze krakowskiej Adwokatury wyłoniła reprezentatywna większość członków izby.
Są wątpliwości co do możliwości takiej formy organizacji zgromadzeń izb adwokackich w oparciu o obowiązujące przepisy – sam ich jednak nie podzielam. Z punktu widzenia samorządności sukces hybrydowej formy zgromadzenia jest niewątpliwy.
Minione wybory w Izbie Adwokackiej w Krakowie to także sygnał dla władz Adwokatury, by podejmować działania mające na celu tworzenie możliwie najlepszych warunków do zdalnego angażowania się członków samorządu adwokackiego w jego funkcjonowanie.
Wyniki wyborów bez wyników wyborów
W dniu 15 października 2020 r. w witrynie internetowej krakowskiej Adwokatury w aktualnościach pojawił się wpis zatytułowany “Wyniki wyborów na Zgromadzeniu Krakowskiej Izby Adwokackiej z 13-14 października 2020 roku“. Wpis zawiera informacje o tym, kto uzyskał określony mandat. Nie są to wyniki wyborów.
Wyniki wyborów powinny zawierać informacje m.in. o wszystkich kandydatach startujących w wyborach i o głosach oddanych na poszczególnych kandydatów. Te informacje nie pojawiły się we wpisie.
Sposób opublikowania informacji o wynikach wyborów jest niefortunny. Stanowi jednak raczej konsekwencje błędu aniżeli lekceważącego stosunku do pozostałych kandydatów i ich wyborców. Powyborczy status quo ante w radzie jest mimo wszystko niewystarczający, by pominąć udział w wyborach innych kandydatów.
Wyniki wyborów Krakowskiej Izby Adwokackiej 2020
Wyniki wyborów, zawierające informacje o ilości głosów oddanych na poszczególnych kandydatów, opracowałem w poniższym dokumencie na podstawie informacji udostępnionych mi przez biuro Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie i Przewodniczącą Komisji Wyborczej.
Poniżej zamieszczam również link do arkusza kalkulacyjnego, zawierającego dane dotyczące Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie, którymi posługuję się w dalszej części wpisu.
Sukces frekwencji?
Dane dotyczące frekwencji* w minionych wyborach przedstawiają się następująco:
Uprawnieni do głosowania | 1727 |
Oddano głos (online i na karach) | 1131 |
Frekwencja | 65,49% |
* Na podstawie informacji publikowanych przez Przewodniczącą Komisji Wyborczej.
W minionych wyborach frekwencja była wyższa aniżeli w wyborach w 2016 roku.
Według informacji udostępnionej przez Przewodniczącą Komisji Wyborczej frekwencja w wyborach w 2016 roku wyniosła 51%.
Dwie trzecie z uprawnionych do głosowania adwokatów zaangażowało się w wybory władz krakowskiej adwokatury. To frekwencja zbliżona do tej, którą obserwowaliśmy w ostatnich wyborach powszechnych. W kwestii frekwencji oczekiwania w stosunku do adwokatów mogą i powinny być jednak większe.
Ciągle pozostaje spora grupa adwokatów, która – pomimo niespotykanej dotychczas łatwości – zdecydowała się nie uczestniczyć w procesie wyborczym władz krakowskiej adwokatury.
W przypadku niektórych przyczyną braku uczestnictwa w wyborach mogła być zmiana godziny głosowania elektronicznego, podjęta w pierwszym dniu zgromadzenia.
Przyczyn takiego stanu rzeczy może być kilka, ale na pierwszy plan wysuwają się dwie – brak wymiernych korzyści płynących od samorządu dla tych adwokatów oraz brak wiary w oczekiwaną zmianę na skutek ich uczestnictwa w procesie wyborczym.
Co do drugiej przyczyny, Ci, którzy z jej powodu nie uczestniczyli w wyborach samorządowych, mogą czuć się zawiedzeni – mogli bowiem zmienić bieg wydarzeń. Ich nieobecność prawdopodobnie skutkowała powyborczym statusem quo ante.
Powybroczy status quo ante
Zgodnie z przewidywaniami Okręgowa Rada Adwokacka w Krakowie ukształtowała się w niemal dotychczasowym składzie. Patrząc szeroko na władze krakowskiej Adwokatury, radę zasiliły trzy nowe osoby.
Doszło do zamiany na linii dziekan – członek okręgowej rady adwokackiej (odpowiednio adw. Paweł Gieras i adw. Aleksander Gut). Ponadto w skład rady weszli dotychczasowy przewodniczący Komisji Rewizyjnej KIA (adw. Janusz Raglewski) i Rzecznik Dyscyplinarny KIA (adw. Marcin Kosiorkiewicz). Adwokat Wojciech Bergier został wybrany do rady w wyborach 2016 roku (podobnie jak w minionych wyborach – z 4. wynikiem, otrzymał wówczas 359 głosów, obecnie 603 głosy) – przestał pełnić funkcję w związku z wyborem na członka Naczelnej Rady Adwokackiej. Nowymi członkami władz krakowskiej Adwokatury są tym samym (według liczby otrzymanych głosów) adw. Władysław Pociej, adw. Agata Wantuch oraz adw. Dobrosława Szumiło-Kulczycka (zastępca członka). Według danych z Krajowego Rejestru Adwokatów i Aplikantów Adwokackich spośród nowo wybranych kandydatów najmłodsza stażem jest adw. Agata Wantuch – wpisana na listę adwokatów Izby Krakowskiej w 2007 roku.
Głosowanie selektywne
System wyborczy do okręgowej rady adwokackiej umożliwiał wskazanie 19 kandydatów. Z danych dotyczących tego głosowania wynika, że krakowscy adwokaci wskazywali średnio ok. 11-12 kandydatów.
Dokładnie 11,55. W głosowaniu do okręgowej rady adwokackiej brało udział 1127 adwokatów (4 wstrzymało się od głosu). 1127 adwokatów miało łącznie do rozdysponowania 21.413 wskazań. Suma wszystkich wskazań wyniosła 13.012, tj. 60,77%. W przeliczeniu na kandydatów – średnio 11,55.
Krakowscy adwokaci głosowali selektywnie. Powyższe może świadczyć o tym, że w ocenie wyborców brak jest odpowiednio reprezentatywnej grupy adwokatów aspirujących do władz samorządowych, ale w grę wchodziła również pragmatyka wyborcza.
System wyborczy m.in. do okręgowej rady adwokackiej premiuje faworytów. Oznacza to, że wskazując kandydata, którego przede wszystkim chcielibyśmy widzieć w radzie, oraz kandydata, którego również chcielibyśmy widzieć w radzie, ale mającego zarazem obiektywnie większe szanse, zmniejszamy szanse wyboru tego pierwszego. Jedynie nieoddanie głosu na drugiego pozwala skrócić dystans do pierwszego i zwiększyć jego szanse na wybór.
Analiza wyników wespół z systemem wyborczym prowadzi do wniosku, że nieobecni, kierując się pragmatyką wyborczą, mogli odwrócić losy wyborów samorządowych.
Porażka młodych adwokatów
Wybory zakończyły się porażką młodych adwokatów. Spośród 15 kandydatów, którzy wpis na listę w aktualnej izbie adwokackiej uzyskali po 1 stycznia 2010 r. (tj. adwokaci z nieco ponad 10-letnim stażem), mandatu w radzie nie uzyskał nikt nowy.
Na listę adwokatów Izby Krakowskiej po 1 stycznia 2010 r. wpisani zostali adwokaci Janusz Raglewski, Dariusz Gradzi i Katarzyna Frankiewicz-Burda. Nie są to jednak nowe osoby we władzach krakowskiej Adwokatury. Adwokaci Dariusz Gradzi i Katarzyna Frankiewicz-Burda pełnili funkcję członka w radzie poprzedniej kadencji, natomiast adw. Janusz Raglewski pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej KIA.
To, że młodzi adwokaci, których w ostatnich latach obserwujemy istotny przyrost, zdolny wpływać na wyniki wyborów, nie zdołali lub nie chcieli wybrać choćby jednego nowego kandydata, którego perspektywa zawodowa, a zarazem oczekiwania względem samorządu, są co najmniej podobne, jest niepokojące.
Brak wyboru nowych, młodych adwokatów może stanowić konsekwencję braku zaufania do zaoferowanych kandydatur. Bardziej prawdopodobny jest jednak ogólny brak wiary w samorząd adwokacki. Adwokaci względem samorządu zachowują się biernie. Samorząd im niespecjalnie pomaga, ale i nie przeszkadza. Dlatego dominująca większość krakowskich adwokatów wybiera akceptowalny constans lub nie angażuje się w proces wyborczy.
O tym, czy zachowanie statusu quo ante w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości – która przed adwokatami stawia poważne wyzwania – przyniesie wymierne korzyści, przyjdzie nam dowiedzieć się w praktyce.
Krakowska rada adwokacka
Spośród 38 kandydatów na członków Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie tylko 5 kandydatów miało swoją siedzibę poza Krakowem. Spośród 20 wybranych członków rady 19 ma swoje siedziby w Krakowie. Jedynie adwokat Piotr Ochwat ma swoją siedzibę w Nowym Targu (rejon sądu okręgowego w Nowym Sączu).
Mowa o 20 członkach, ponieważ w przypadku ORA w Krakowie w jej skład wchodzą dziekan, 15 członków oraz 4 zastępców członków (art. 42 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze) – wszyscy wybierani przez zgromadzenie izby.
Okręgowa Rada Adwokacka w Krakowie jest niemal w pełni krakowska. Taki wybór, jakkolwiek demokratyczny, ma swoje konsekwencje.
Obszar Izby Adwokackiej w Krakowie, na którym działa rada, rozciąga się na dawne województwa krakowskie, tarnowskie i nowosądeckie.
Zgodnie z uchwałą Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 14 czerwca 1975 roku w sprawie dostosowania struktury samorządowej adwokatury do nowego podziału administracyjnego kraju.
Skupienie niemal wszystkich przedstawicieli władz krakowskiej Adwokatury stanowi faktyczną przeszkodę w dostępności Adwokatury dla obywateli, którzy chcieliby poszukiwać jej pomocy – w ustawowych obszarach jej działania – u przedstawicieli władz samorządowych Izby Krakowskiej. Swoistego rodzaju rozproszenie władz Adwokatury i ich zorganizowana dostępność dla obywateli wpłynęłoby pozytywnie na wizerunek środowiska.
Powyższe ogranicza również możliwości podejmowania doraźnych interwencji przez przedstawicieli tych władz w przypadku konieczności reprezentowania interesów samorządu adwokackiego lub poszczególnych adwokatów. Chodzi tutaj przede wszystkim o coraz częściej podejmowane przez organy władzy publicznej próby pozyskiwania od adwokatów informacji objętych tajemnicą adwokacką lub możliwe przeszukania w kancelariach adwokackich, w których powinien uczestniczyć przedstawiciel samorządu adwokackiego.
Co prawda § 20 Kodeksu Etyki Adwokackiej nie stanowi o konieczności uczestniczenia w czynności przeszukania przedstawiciela władz samorządu adwokackiego, lecz interes samorządu adwokackiego przemawia za tym, by właśnie jego udział (dziekana lub członka okręgowej rady adwokackiej) był zapewniony podczas tej czynności procesowej.
Izba nie tylko krakowska
Dane minionych wyborów pokazują problem braku reprezentacji w radzie adwokatów spoza Krakowa. Kandydaci z innych ośrodków uplasowali się na dalekich pozycjach.
Wyjątkiem jest adw. Piotr Ochwat, jednak wyłamuje się on z reguły wobec swojego stażu w adwokaturze oraz dotychczas pełnionych funkcji.
Może to być konsekwencją demokratycznego wyboru, jednak nie można wykluczyć faktycznego braku siły wyborczej adwokatów z innych ośrodków, pozwalającej wyłonić do władz krakowskiej Adwokatury wywodzących się z nich przedstawicieli. To istotny problem środowiskowy, który wymaga pogłębionej analizy danych referatu osobowego.
Rozwiązaniem mogą być okręgi wyborcze. Zagwarantowanie mandatów w radzie dla adwokatów z innych ośrodków zaktywizowałyby tamtejszych adwokatów do zaangażowania się w funkcjonowanie samorządu adwokackiego, w tym poprzez czynne i bierne uczestnictwo w wyborach. Naturalnie nasuwają się rejony sądów okręgowych w Nowym Sączu i Tarnowie.
Podyskutuj na Facebooku. Udostępniając ten wpis w swoich mediach społecznościowych wspierasz moją działalność na blogu. Dziękuję!